Niestety w historii Polski zapisała się też linia nazwana umownie przez autora „czarną linią” niepowiązanych ze sobą ludzi o nazwisku Kochański (Łódź, Warszawa, lubelszczyzna i małopolska), która wyodrębniła się w XIXw. Byli to polscy Żydzi, którzy ukradli i zbrukali to nazwisko.
W tamtym okresie typowo żydowskie nazwiska typu Rozencwajg, Kugelszwanc, Aprikozenkranc czy też inne żydowsko-brzmiące, bywały zamieniane (przy aprobacie lub też wręcz poparciu zaborców) na polsko-brzmiące (Poznański, Wigierski, Hiszpański, Wojewódzki, Szwedowicz) albo też stare, piękne polskie nazwiska – Kamiński, Kochański, Kowalski, Kozłowski, Malczewski, Małachowski, Muszyński, Nowakowski, Potocki, Przeworski, Radziwiłł, Różański, Sokołowski, Szymański, Wilczyński, Wolanowski, Zamoyski, Złotopolski i in. Ludzie Ci – o takim samym nazwisku – nie mają żadnych powiązań krwi, ani też NIC wspólnego z polskimi, szlachetnie urodzonymi – herbowymi polskimi patriotami. Mało tego – w przeciwieństwie do powyższych, którzy przelewali krew we wszystkich wojnach – wdawali się w działalność antypolską oraz kolaborację zarówno z zaborcami, jak też później z okupantami i powojennym aparatem terroru. Jest to plama na historii nie tylko tego nazwiska, jednak zdaniem autora należy o tym wspomnieć i to podkreślać, aby była jasność w TYM zakresie i NIKT nie wiązał ich z rodowitymi Polakami o takim samym nazwisku. Zostało ono po prostu NAM ukradzione i zbezczeszczone. Już w czasie II Wojny Światowej istnieli tacy Kochańscy o żydowskich korzeniach, jak chociażby przykładowo zwyrodniały policjant żydowski i kapo w obozie żydowskim w Krzeszowicach, który okazał się nieludzko-sadystycznym potworem wobec swoich ziomków. Ponadto na uwagę zasługują polscy Żydzi – bolszewicy, jak np. gen. Władysław Kochański (vel. Kochan) – działacz komunistyczny, oficer wywiadu Armii Czerwonej i członek niechlubnej sławy Mieszanej Rosyjsko-Polskiej Komisji Delimitacyjnej do spraw Ustalenia Granic. Kolejnym niekorzystnie zapisanym antypolskim Żydem był Stanisław Kochański (vel. Kahane?) – Wydział Śledczy CzeKa, Komisarz do spraw polskich, Sekretarz Biura Polskiego przy Słuckim Komitecie Komunistycznej Partii (bolszewików) Białorusi KP(b)B. Również po wojnie, pod koniec lat 40-tych i 50-tych zasilali oni szeregi UB, jak np. płk. Michał Kochański (vel. Kochane) z Biura Wojskowego Komitetu Techniki lub płk. Kochański (vel. Kochan) z Głównego Zarządu Informacji Wojskowej.
Oczywiście działalność antypolska nie dotyczy wszystkich polskich Żydów. Istnieli także inni polscy Żydzi o nazwisku Kochański, którzy zapisali się pozytywnie w historii kraju, jak choćby Paweł Kochański (vel. Kahan), który był wirtuozem skrzypiec, bądź też jego brat Eli Kochański (vel. Kahan) – wiolonczelista i koncertmistrz Filharmonii Warszawskiej. Jednak także oni nie mają żadnego związku krewniaczego z polską rodziną Kochańskich.